Kalosze
Kolorowe kalosze przyozdobiły tablicę naszych prac. Poszły w ruch pastele. Jedne były w parze, drugie nie od pary.. Ale, co tam -takie też się nosi. Jak kalosze- to deszcz, a jak deszcz-to kałuże. U nas powstałe z rozdmuchanego tuszu. W taki oto sposób, oprócz zabaw manualnych- były ćwiczenia oddechowe. I jak tu dbać o czystość swojego miejsca pracy, jak tusz rozpryskiwał się dookoła:). Są piękne!