Niedoszła wycieczka
Mimo, że pogoda spłatała nam niemałego figla i zaplanowana wycieczka nie doszła do skutku-humory nas nie opuszczały. Po suwak zapakowane plecaki z przekąskami, miały swoje 5 minut. No może 15, bo tyle mniej więcej trwało opróżnienie ich:) Nic sie nie mogło zmarnować:) Jeśli nie sam/sama to kolega/koleżanka pomogli. W każdym bądź razie "piknik" bardzo udany:)