Pierwszy spacer
Pierwszy spacer-zaliczony. Uwierzcie na słowo, że chodzenie w parach i pilnowanie głowy, która idzie przed nami, to bardzo trudna sprawa. Udało się i pani powiedziała, że jak na pierwszy raz wyszło całkiem dobrze. Ale śmiesznie wyglądamy w tych kamizelkach, prawda??? Pani nam wytłumaczyła, że to konieczne, że to dla naszego bezpieczeństwa. Przy okazji spaceru, szukaliśmy pierwszych oznak wiosny. I co? Kto szuka, ten znajdzie. Przebiśniegi i pierwsze pączki na drzewach.