Ścieżka sensoryczna
Piątek, piąteczek, piątunio. To taki dzień, kiedy po całym tygodniu ciężkiej pracy, pani wymyśla różne zabawy na dywanie. Uwielbiamy takie dni. Dzisiaj, to nawet na bosaka byliśmy. Nie wszyscy, bo ci którzy mieli rajstopy, nie chcieli ich zdjąć. Chodziliśmy i biegaliśmy po rozłożonych sensorycznych stópkach, jeżykach czy po samej gąsiennicy. Na końcu czekała na nas grucha-poducha.